Skok w bok

Czy można kochać swoją pracę? Czy w ogóle istnieje takie pojęcie, jak praca marzeń?

Może jest to dostępne jedynie dla wybranych jednostek? Nie każdy lubi to, co robi - nie każdy też ma to, o czym skrycie śni...

Tak po prostu jest! Bo jak to inaczej wytłumaczyć - ktoś pomoże?

Może to brak odwagi lub niezdecydowanie, ale nic nie jest w pełni moje. Chciałabym w końcu poczuć ten sens w życiu - odnaleźć cel.

Podobno błądzić jest rzeczą ludzką, ale ile można wracać do punktu wyjścia? Trochę to frustrujące.

Lata z dwójką z przodu służą odnajdywaniu siebie i szukaniu odpowiedzi na nurtujące pytania. Co, gdy czas ucieka, a znaki zapytania się nasilają...









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tracę koleżankę sąsiadkę