Film Rzeź z 2011 roku. Roman Polański to mistrz! A to kolejny film z listy, który kocham! Mój klasyk - tym razem z innego gatunku, innej bajki. Już wiem, że nigdy mi się nie znudzi i nieważne kiedy ponownie go obejrzę, będę się zachwycać równie mocno jak za pierwszym razem!

Nie wiem, co takiego jest w tym filmie, ale działa jak @#$% na mój zmysł wzroku. Gra aktorów? obsada? scenariusz? pomysł? a może wszystko razem wzięte? Czysta magia zamknięta w filmie.

Dar Polańskiego do robienia filmów czuję oglądając właśnie Rzeź. Ma on coś w sobie, co wyróżnia go na tle innych reżyserów. Coś nieuchwytnego, co posiadają tylko nieliczni - potrafią zatrzymać ludzi przed ekranem. Nie wiem ile razy jeszcze obejrzę ten film, ale na pewno to zrobię!

Może tylko ja się tak podniecam mówiąc o tym filmie, ale często tego nie czuję! Więc jeśli mój organizm reaguje na film w taki sposób, że może go oglądać w nieskończoność, to podpowiedź (dla mnie), że trafił w mój filmowy gust!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tego dnia