Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Przechodzimy do płatności

Obraz
Hejka, jak tam się macie? Mój dzień zaczął się od online zakupów w Sephora. Muszę uzupełnić kolekcję. Odkładam to i odkładam, ale dziś zamknę temat. Nie ma odwrotu. Muszę je mieć! Uwielbiam mieć takie problemy. Co wybrać, krem czy bazę pod makijaż? A może wziąć wszystko i pociągnąć do piętnastego na bułce i bananie? Jak tylko ogarnę, to podzielę się z Wami moimi wyborami. PS. Pozdrawiam Was prosto z chatki na kurzej łapce. #juzsroda

Bez ściemy!

Obraz
Dzień dobry Pszczółki. Jak tam poranek? Wyspani? Ja aktualnie zbieram się do życia.  Mam dziś sporo jeżdżenia po stolicy - oczywiście rowerem! Misja dnia, albo jak kto woli - taka praca. Nie mówiłam, czym się zajmuję, bo na tamtym etapie nic nie było oczywiste. Teraz też mało wiem, ale zaczęło się dziać. Po prostu wpadłam w gorący czas dla branży (dosłownie i w przenośni). Niebawem odsłonię więcej swojego świata - potrzebuję trochę czasu i benchmarka. PS. Codziennie odpowiadam sobie na pytanie, czego chcę i jak zamierzam to osiągnąć.Ty też nie trać z oczu marzeń. Nawet jeśli liczyłeś na cud i zmarnowałeś kilka lat na czekanie. To nic. Choć czas jest ograniczony, to nigdzie nie jest napisane, że nie możesz zacząć TERAZ. Po mało, ale konsekwentnie i do przodu!

Z ostatniej chwili

Obraz
U mnie wszyscy jeszcze śpią, a u Was? Korzystam z ciszy do napisania posta. Oczywiście kawa musi być! Długo myślałam, o czym tu powiedzieć! Wczoraj objadłam się za cały tydzień. Zjadłam wszystko, co mogłam. Powiem Wam, że miałam lekkie wyrzuty sumienia, ale ostatecznie uznałam, że to jeden dzień. Dziś nie zgrzeszę - od jutra znów dieta i treningowy styl życia. Bilans wyjdzie na 0. Poza tym postawiłam sobie cel - moją ostatnią deskę ratunku. Muszę zadbać o ciało i duszę. Nie ma innego wyjścia. Jeśli teraz zrezygnuję, to nie zmotywuję się nigdy. Wymaga to codziennego przypominania o tym czego chcę, a czego nie. Dzięki temu nie tchórzę. Tym bardziej, że cierpliwość nie jest moim przyjacielem... PS. Mam sporo tematów, o których chciałabym tu napisać, ale nie umiem ubrać ich w odpowiednie słowa. Póki co polecam Wam film Instant Family. Jeśli szukacie czegoś luźnego, ale jednocześnie z przesłaniem - zapraszam. Jest okazja do śmiechu, łez i sporej refleksji. A co najważnie