Na dobry początek dnia film Bruce Wszechmogący z 2003 roku. Jim Carrey i Jennifer Aniston w jednej komedii, czego chcieć więcej? Wczoraj obejrzałam go po raz tysięczny. Zauważyłam, że wracam do tego filmu zawsze wtedy, kiedy nie mogę zasnąć. Wynika z tego, że działa na mnie uspokajająco. Dobre kino zawsze ma na mnie zbawienny wpływ! Za każdym razem czuję się lepiej, jak po dobrym masażu. 

Tak jak już kiedyś wspomniałam, w ślepo kupuję filmy, w których gra Jennifer i Jim. Uwielbiam ich razem i osobno, dlatego też polecam tym, którzy jeszcze z jakiegoś powodu nie oglądali Bruca Almighty.

PS. Film pokazuje człowieka, który wini Boga za swoje niepowodzenia. Uważa, że wszystko co złe przytrafia się właśnie jemu. To tak w wielkim skrócie. W tej historii chodzi o to, że główny bohater nie potrafi docenić tego co ma. Ciągle chce czegoś więcej, a gdy tego nie dostaje obwinia każdego, tylko nie siebie. Z jednej strony go rozumiem, bo widzę w nim przeciętnego człowieka. Jednak z drugiej wiem, że gdyby zmienił nastawienie, spojrzał z innej perspektywy, zobaczyłby jakim jest szczęściarzem. Jest na dobrej drodze, żeby pewnego dnia zostać prezenterem. Jednak on usilnie stara się to przyspieszyć. Tu pojawia się starcie między jego pragnieniami, a tym co przygotował dla niego Bóg.

Czasami chcemy czegoś tak bardzo, że nie możemy pojąć, dlaczego jeszcze tego nie dostaliśmy. Odpowiedź jest jedna: nie ten czas! Jeśli uważamy, że powinniśmy to mieć, to Bóg pokrzyżuje nam plany. Jednak kiedy damy coś od siebie bez oczekiwania, że coś się nam należy, to pewnego dnia dostaniemy więcej, niż jesteśmy to sobie w stanie wyobrazić - sama tego doświadczam, tak po prostu już jest! Szkoda, że nie wszyscy chcą to przyjąć do wiadomości.

50/50 przeznaczenie/wolna wola. Są rzeczy na które mamy wpływ. Możemy wybrać co chcemy robić, jakim być człowiekiem. Może kontrolować swoje zachowania i postawy. Decydować o tym, jak odnosimy się do innych, reagujemy na sytuacje. Natomiast po drugiej stronie jest przeznaczenie, na które nie mamy żadnego wpływu. Dlatego starajmy się być najlepszymi wersjami siebie, róbmy to, co kochamy, co sprawia nam radość, nie krzywdząc po drodze innych, a przyjdzie nagroda. Nie znacie dnia ani godziny!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tego dnia