Za czym ciągle gonimy, czego nam brakuje?

Za czym ciągle gonimy, czego nam brakuje? Czy naprawdę pośpiech jest rozwiązaniem? Dobrym doradcą? Wbrew pozorom wiele mamy, a nadal odczuwamy brak! Dlaczego? Czy ludzie nie czerpią radości z tego, co osiągnęli lub ciężko wypracowali? 

Przerażająca jest myśl, że wszystko NAM się należy, że jesteśmy najważniejsi. Tylko ja, ja ja! Ale przecież wielu jest ludzi, którzy nie mają niczego. Nie dostali tego, co inni. A żyją na tej samej ziemi i oddychają tym samym tlenem. Sprawiedliwość istnieje, ale przychodzi w odpowiednim czasie. Każdy dostanie to, na co zasłużył - czy dobre, czy złe - nadejdzie!

Codziennie mijam kobietę, z tą samą torbą pełną listów, o tej samej godzinie - mam wrażenie, że czas stanął w miejscu. Ale nie, przecież to niemożliwe. To ludzie tak właśnie żyją, nie oczekując niczego ponadto. Pytanie, co by się stało, gdyby jednak poprosili o więcej? Pewnie nic szczególnego! W najgorszym scenariuszu usłyszeliby "nie", więc reszta pozostanie bez zmian. Pytanie tylko, czy warto zaryzykować? Pójść po więcej, chcieć i wziąć to, co się nam należy.

Ludzie pracują latami z nadzieją, że ich praca zostanie doceniona. Z wiarą, że ktoś w końcu wynagrodzi ich ekstra podwyższą, bonusem..często jednak kończy się na niczym.

Have more do more - może po prostu ludzie nie chcą robić więcej?



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tego dnia