What a day!
Za każdym razem, gdy wstaję o piątej nad ranem, niebo zachwyca mnie swoim obrazem. Otulona kocem, w otoczeniu ciszy, witam się z pomarańczowym słońcem na horyzoncie. W powietrzu czuć klimat pozawerbalnego porozumienia. Choć wszystko trwa w obrębie chwili, to energia się udziela i tworzy dobre wspomnienia.
Zamykam dzisiejszy dzień z uśmiechem na buzi - wiem, że wszystko jest i będzie dobrze!
Komentarze
Prześlij komentarz