Od tylu lat jest ci źle. Niedobrze w tym mieszkaniu, z tą pracą, z tą sylwetką, w tych ubraniach, z tymi ludźmi. 

Czego szukasz? Za czym gonisz? 

Mówisz, że jeszcze nie wiesz, ale się dowiesz. 

Jesteś pewna, że to co masz cię nie zadowala - wręcz złości. Nie chcesz tego, co cię aktualnie otacza. Chcesz tego, czego jeszcze nie masz. Wyciągasz ręce i czekasz. Ale świat nie daje ci niczego innego, poza tym co już masz.

Nie rozumiesz dlaczego. Przecież tak się starasz. Szukasz, próbujesz...

Ale czy na pewno? Jakie zadania w ciągu dnia pochłaniają cię najbardziej? Czy z całego serca szukasz drogi wyjścia? W każdej wolnej chwili próbujesz innych rozwiązań? Rozważasz każdą opcję? 

Wtedy mówisz, że nie. Bierzesz się do roboty gdy masz na to ochotę.

A widzisz! Ochota i zaangażowanie nie zawsze muszą iść w parze. Czasami trzeba będzie robić rzeczy mało interesujące, na które zwyczajnie nie będziesz miała chęci, ale niezbędne dla twojego dążenia. Pragnienie lepszego życia jest tak silne, że przebija się przez wszystkie poziomy. Jeśli nie tak z tobą sprawy się mają, to pora zadać sobie pytanie: czego chcesz bardziej, wygody czy lepszego życia?




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tego dnia