Wiem, że nie jest to łatwe zadanie, ale chroń swoje serce przed nieuzasadnioną oceną. Ludzie będą sprowadzać cię na ziemię, tłumacząc gdzie jest dokładnie twoje miejsce, jakby wiedzieli, co jest dla ciebie najlepsze - bardziej od ciebie? 

Będą zasłaniać się przeszłością, mówiąc, że wcześniej nikt tego nie zrobił, do tej pory nikomu to się nie udało, zbyt dużo ryzykujesz. Wysuną argumenty na twoją niekorzyść; pokażą przykłady osób, którym się udało i szybko porównają ciebie z nimi. Powiedzą, że nie jesteś taka jak one: za mało wiesz, za mało robisz, nie masz ukończonej szkoły, nie masz znajomości, brakuje ci zdolności, u nich robi się to od pokoleń, jesteś za stara, za młoda, jesteś za gruba, za chuda, za wysoka, masz niesymetryczną twarz, za duży nos, za małe usta, za duże oczy...

Nadal zbyt często uzależniasz się od opinii innych. Z nawyku czy przyzwyczajenia dajesz im przyzwolenie na decydowanie za ciebie. Oczywiście łatwiej jest potem zrzucić winę, pokazać palcem i powiedzieć "to on", "to ona", to ich wina, że jest mi teraz tak źle. Ale życie polega na czymś więcej niż obwinianie siebie i innych za różne niepowodzenia. W życiu chodzi o to, żeby żyć w zgodzie ze sobą, z tym co codziennie gra w duszy, że w żaden sposób nie możesz tego zagłuszyć. Chodzi o marzenia, które mieszkają z tobą od dawna i próbują w przeróżny sposób zwrócić twoją uwagę. Ale ty jesteś już zajęta, powtarzasz melodię zasłyszaną od innych; za mało wiem, za mało robię, nie mam ukończonej szkoły, nie mam znajomości, brakuje mi zdolności...

PS. Wiosna znaczy przebudzenie - to słowo ma znaczenie. Natura po krótkiej drzemce budzi się do życia. Ty również przebudź uśpione, od dawna mieszkające w tobie, moce - pozwól im kwitnąć i wydawać dobre owoce.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tego dnia