Nic nie tracisz

Zrobiłeś coś źle. Zagapiłeś się. Zgubiłeś ważny dokument. Zapomniałeś o spotkaniu. Zdarza się! Wiesz co, wykorzystaj to jako okazję, żeby zacząć od nowa, z lepszym nastawieniem i silniejszym postanowieniem. To jest do zrobienia, potrzebujesz tylko wewnętrznego pozwolenia.

Nie trać ani sekundy na zmartwienia, bo wszystko jest do odrobienia. Zapomnij na chwilę o stracie i skup uwagę na szansie. Z czasem odkryjesz ukryty sens zdarzenia. A teraz zabierz się ponownie do dzieła.

Jeśli tracisz, to musisz też coś zyskać. Jedno nie istniałoby bez drugiego.


PS. "Perfect Stranger" - Gdy myślisz, że wszystko wiesz, zawsze znajdzie się coś, co mogło umknąć twojej uwadze.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tracę koleżankę sąsiadkę